Lechia Gdańsk miała kilka szans, dzięki którym mogła rozstrzygnąć mecz z Polonią Warszawa na swoją korzyść. Ale to "Czarne Koszule" strzeliły gola. Nerwy puściły Łukaszowi Surmie, który chwilę później został antybohaterem meczu. Ale czy dostał kartkę słusznie? Czytaj cały artykuł
źródło: futbolnews.pl