Łukasz Załuska w towarzyskim meczu z Interem Mediolan popełnił zaliczył wpadkę przy bramce Giampaolo Pazziniego. Nie traci jednak pewności siebie. - Nie sądzę, że ten jeden błąd coś zmienił. Wciąż uważam się za podstawowego bramkarza Celtiku - powiedział. Czytaj cały artykuł
źródło: futbolnews.pl