Wydawało się, że po odejściu Sebastiana Freya (31 l.) do Genoi Artur Boruc (31 l.) będzie miał we Fiorentinie życie jak pączek w maśle. Polski bramkarz będzie musiał się jednak spiąć, bo działacze planują kupić mu mocnego konkurenta Czytaj cały artykuł
źródło: fakt.pl