Trener Sevilla FC, Manolo Jimenez miał powody, aby być rozczarowany po wtorkowej porażce 0:1 z Unireą Urziceni w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów. Jego podopieczni posiadali przygniatającą przewagę, ale ostatecznie opuścili Bukareszt bez nawet punktu. Czytaj cały artykuł
źródło: primeradivision.pl